Katecheci

W Szkole Podstawowej nr 10. im. Marii Konopnickiej w Kaliszu na osiedlu Zagorzynek pracują dwie panie katechetki: pani Dorota Kleczewska oraz pani Elżbieta Borkowska.

 

  • Dorota Kleczewska - prowadzi lekcje religii w klasach nauczania początkowego: 0, I, II, III. Pani Dorota przygotowuje dzieci do I Komunii Świętej.

 

  • Elżbieta Borkowska - nauczyciel katecheta w Szkole Podstawowej nr 10 przy ul. Karpackiej na osiedlu Zagorzynek. Pani Elżbieta prowadzi zajęcia w klasach IV do VII szkoły podstawowej.

 

Na święta Narodzenia Pańskiego A.D. 1983 moi rodzice przeprowadzili się z Pruszkowa na Zagorzynek, z którym jestem związana również przez pracę w Zespole Szkół Nr 7 im. Marii Konopnickiej, ale nade wszystko przez Parafię Narodzenia NMP w Kaliszu. Moje poznawanie wiary i jej zgłębianie zaczęło się w latach licealnych, od przeczytania książki ks. Karola Wojtyły „Miłość i odpowiedzialność".

Po maturze studiowałam na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu na Wydziale Prawa i Administracji. Zrozumiałam, że prawo stanowione przez człowieka nie może stanowić ostatecznego odniesienia w budowaniu relacji międzyosobowych. Słysząc mocno i natarczywie słowa św. Piotra Apostoła – „Pana zaś Chrystusa uznajcie w sercach waszych za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1P 3,15) – rozpoczęłam przygodę z teologią.

Na Papieskim Fakultecie Teologicznym we Wrocławiu odbyłam studia teologiczne i podyplomowe w zakresie filozofii. Pracę magisterską napisałam z antropologii chrześcijańskiej nt. „Godność człowieka jako norma postępowania w nauczaniu Ojca Świętego Jana Pawła II”. 20 lat temu rozpoczęłam pracę jako katechetka w szkole specjalnej, a później w podstawowej. Obecnie pracuję z młodzieżą gimnazjalną w klasach I i II oraz z dziećmi klas 5. Katechizacja jest odpowiedzialnym zadaniem, które pomaga młodemu człowiekowi odkrywać drogi poznawania Pana Boga we wspólnocie Kościoła. W tej pracy udało mi się połączyć przyjemne z pożytecznym. Praca przynosi mi wiele radości, a ewangelizacja jest szczególną troską i potrzebą naszych czasów. Swoją pracę traktuję jak powołanie, które polega na nieustannej służbie i modlitwie. W Kościele czuję się jak w rodzinie. Utożsamiam się ze słowami Maryi – „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1,38). Wiem, że człowiek nie może odkryć sensu istnienia i człowieczeństwa oraz w pełni żyć, nie odnosząc się do tajemnicy Pana Boga. Ciągle zastanawiam się jak uzewnętrzniać nadzieję, którą w sobie noszę – nadzieję na życie, które się nie kończy?

Dorota Kleczewska